Temat dotyczący porzucania pracy przez kierowców zatrudnionych w firmach transportowych mimowolnie nasuwa na myśl pytanie czy pracodawca – właściciel firmy transportowej – może zabezpieczyć się przed stratami finansowymi związanymi z porzuceniem pracy przez zatrudnianego kierowcę, jeszcze przed ich realnym wystąpieniem? Innymi słowy czy zawierana z przyszłym pracownikiem umowa o pracę może zawierać zapis o karze umownej obowiązującej na wypadek porzucenia pracy przez pracownika?
Przepisy kodeksu pracy wprost nie zabraniają zastosowania konstrukcji kary umownej w treści umowy o pracę. Jednakże specyfika prawa pracy i obowiązująca w nim zasada uprzywilejowania pracownika narzucają konieczność interpretacji przepisów kodeksu na korzyść słabszej strony stosunku pracy. Oznacza to, że nałożenie na pracownika obowiązku zapłaty kary umownej w przypadku porzucenia przez niego pracy jest niedopuszczalne. Zawarcie w Kodeksie pracy przepisów o odpowiedzialności materialnej pracownika wskazuje ponadto, że kwestia dochodzenia roszczeń przez pracodawcę za poniesione z winy pracownika szkody majątkowe została wyczerpująco uregulowana i w tym zakresie przepis art. 300 k.p. dopuszczający zastosowanie przepisów Kodeksu cywilnego do stosunku pracy nie będzie miał racji bytu.
Sąd Najwyższy podziela powyższy pogląd. ponadto w wyroku z dnia 8 listopada 2012 r. sygn. akt. II PK 103 /12 dopuścił również możliwości ustanowienia kary umownej jedynie na rzecz pracownika w razie rozwiązania umowy o pracę przez pracodawcę naruszającego jej warunki.
Wobec powyższego właściciele firm transportowych borykający się z problemem nagłego porzucania pracy przez kierowców mogą dochodzić swoich praw jedynie po wystąpieniu szkody.
Uprzednie zabezpieczenie z tego tytułu roszczeń w umowie o pracę jest niedopuszczalne. Oznacza to trwający po stronie właścicieli firm transportowych stan niepewności co wiązać się może z upowszechnieniem praktyki stosowania umów cywilnoprawnych w miejsce umów o pracę, wprowadzających możliwość wprowadzenia zapisów o karze umownej na rzecz dającego zlecenie lub zamawiającego.
Autor: aplikantka radcowska Katarzyna Ożóg
Najnowsze komentarze